Dzisiaj padło na batony biedronkowej firmy Vitanella. Podczas ostatnich zakupów przykuły one moją uwagę i od razu wpadły do koszyka. Zaciekawił mnie fakt, iż są to batony bezcukrowe. Z tego typu produktami nie spotkałam się wcześniej w Biedronce. Cena również była bardzo kusząca. Czy w związku z typ gdzieś ukryty jest haczyk? Może bezcukrowe batoniki wcale nie są takie fit, na jakie wyglądają? ;-D Sprawdźmy!
Baton zbożowy bez dodatku cukrów Vitanella, 30 g
Charakterystyka produktu: baton z dodatkiem super foods, a bez cukru. Dostępny w dwóch smakach:
- z wiśniami i amarantusem
- z truskawkami i komosą ryżową
Cena: 1,49 zł
Niespotykanie niska jak na produkt tego typu. Dla porównania za baton Dobra Kaloria (35 g), który jest jednym z tańszych na rynku musimy zapłacić ok. 3 zł.
Skład:
Co bardziej zagorzały (psycho)fan zdrowej żywności mógłby się przyczepić do dodatku tłuszczu palmowego, który jest ostatnio utożsamiany z wcieleniem zła. Jednak ludzie, bez przesady, znajduje się on już na końcu składu. Oznacza to, że w całym produkcie znajduje się go na prawdę niewiele. Od jednego takiego batonika raz na jakiś czas nic wam się nie stanie. Przynajmniej nie od razu ;-P
Na korzystny efekt zdrowotny, dzięki zawartości super foods w tych batonikach, raczej bym nie liczyła. Amarantusa jest w nim 0,6 g, komosy ryżowej- 1,35 g.
Smak: to kwestia osobnicza, ale mi batoniki bardzo przypadły do gustu. Czuć w nich wyraźną nutę owocową, a smak jest bardzo naturalny. Dodam, że "przetestowanie" tych dwóch batonów na raz nie sprawiło mi żadnej trudności (a wręcz przyjemność). To już powinno o czymś świadczyć ;-)
Podsumowanie: Batonik to fajna propozycja przekąski dla zabieganych. Ma naturalny, truskawkowy lub wiśniowy smak, jego ogromnym atutem jest również cena (ja nie spotkałam na rynku tańszego produktu tego typu).
Ocena końcowa: ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz