poniedziałek, 28 maja 2018

Orzechowo - daktylowe kulki a la Snickers

Ostatnio zauważyłam, że najczęściej publikuję przepisy na fit słodycze, desery. Wynika to oczywiście z faktu, że bardzo potrzebuję ich do życia ;-D Popołudniowa kawa bez słodkiego dodatku na pewno nie sprawiałaby mi takiej przyjemności. Zawsze muszę mieć do niej chociaż kostkę (lub dwie) gorzkiej czekolady, a najlepiej jakąś własnoręcznie przygotowaną zdrową przekąskę, jak np. orzechowo - daktylowe kulki z dzisiejszego przepisu.



Pewnie już wiecie, że cenię sobie w kuchni proste i szybkie rozwiązania. Poniższy przepis idealnie wstrzela się w moje założenia. Do jego przygotowania wystarczą 3 (lub 4) składniki, dobry blender, którym dacie radę zmielić orzeszki i chwila cierpliwości przy lepieniu kulek. I voila: zdrowe orzechowo - daktylowe kulki gotowe. W smaku i strukturze są one łudząco podobne do batonika Snickers. Do masy możecie również dodać sezam - wtedy kulki będą bardziej smakowały jak sezamki. Ja zrobiłam obie wersje, dodatkowo polewając je gorzka czekoladą. Wyszło pycha!

Orzechowo - daktylowe kulki a la Snickers

Składniki na ok. 15 kulek:

- 10 szt. daktyli
- 150g orzeszków ziemnych niesolonych nieprażonych (można użyć masła orzechowego z kawałkami orzeszków)
- tabliczka gorzkiej czekolady
- opcjonalnie: 100 g sezamu

  1. Daktyle wrzucić do miski, zalać wrzątkiem i odstawić na ok. 1 godzinę, aż zmiękną.
  2. Orzeszki wrzucić do pojemnika do blendowania. Miksować, aż orzeszki będą dość mocno rozdrobnione, ale jeszcze nie zmiksowane na gładką masę.
  3. Daktyle odsączyć, zblendować na gładką masę.
  4. Oba składniki połączyć. Jeśli masa będzie klejąca, dodać jeszcze trochę orzechów lub opcjonalnie sezamu.
  5. Z masy uformować kulki wielkości orzecha włoskiego. Przed lepieniem najlepiej zwilżyć ręce, wtedy masa nie będzie się tak kleiła.
  6. Gotowe kulki wstawić do lodówki, żeby stwardniały.
  7. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej.
  8. Kulki maczać w czekoladzie i odstawić do lodówki do zastygnięcia.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz