Pierś z kurczaka często gości na moim "stole"*. Jest niedroga, szybka w przygotowaniu, niskokaloryczna i można ją przygotować na wiele sposobów. Dziś dwa z nich, z pozoru podobne, jednak smakujące zupełnie inaczej- sakiewki z piersi kurczaka z jarmużem, mozzarellą i suszonymi pomidorami oraz z pieczarkami i żółtym serem. Zaletą tego dania jest to, że jako farsz możecie wykorzystać właściwie wszystko na co macie ochotę. W moim przypadku są to zwykle produkty, które mam akurat na zbyciu. W ten właśnie sposób powstały poniższe dania :-) Jeśli więc nie macie jeszcze pomysłu co przygotować na niedzielny obiad, zachęcam do wypróbowania któregoś z nich.
Z jarmużem:
I z pieczarkami:
Sakiewki z piersi kurczaka nadziane jarmużem, suszonymi pomidorami i mozzarellą
Składniki na 4 porcje:
- 2 piersi z kurczaka
- przyprawa do gyrosa
- 2 garści jarmużu (uduszonego na odrobinie oleju)
- 6 pomidorów suszonych
- 1/2 kulki mozzarelli
- olej
Sakiewki z piersi kurczaka nadziane pieczarkami i żółtym serem
Składniki na 4 porcje:
- 2 piersi z kurczaka
- przyprawa do gyrosa
- 6 dużych pieczarek (smażonych)
- 4 plastry sera gouda
- olej
Pierś z kurczaka opłukać, osączyć. Ostrym nożem naciąć pierś z grubszej strony i przekroić po całej długości, tak, by powstała "kieszonka". Nadziać odpowiednimi składnikami, polać niewielką ilością oleju, posypać przyprawą. Piec pod przykryciem lub w folii aluminiowej w temperaturze 180 st. C przez ok. 30 minut.
Tak prezentują się sakiewki z piersi kurczaka w moim lunchboxie:
*Stół w cudzysłowie, bo tak naprawdę, jako skromna mieszkanka akademika, nie dysponuję takim luksusowym meblem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz