Ostatnio jesienna chandra dość mocno dała mi się we znaki. Na szczęście wracam już do sił i do pracy posilona przepyszną, sycącą zupą nazwaną roboczo "Zupą ojca Szustaka". Może część z was słyszała o tej postaci. Ja śledzę jego poczynania na bieżąco, nie ma dnia kiedy nie oglądam i nie słucham jego gadanka. W którymś filmiku wspomniał on o najpyszniejszej na świecie zupie z soczewicy, w której przygotowywaniu jest mistrzem. Obudził się we mnie wtedy kulinarny zmysł i zapragnęłam poznać recepturę na to danie. Miałam już pisać do ojca Szustaka czy udostępni mi ten przepis, gdy ujrzałam ten filmik. Lekko zmodyfikowałam przepis, przystosowałam go do porcji dla normalnej rodziny i oto jest- przepyszna zupa z soczewicy. Jest na prawdę cudowna w smaku, sycąca- będzie zupełnie wystarczająca jako jedno danie na obiad. Możecie przyczepić się, że boczek raczej nie powinien pojawiać się w diecie za często, no ale w czasie jesiennej chandry... Zróbmy wyjątek ;-P
Zupa z soczewicy ojca Szustaka
Składniki na ok. 6 porcji:
- 1 i 1/2 paczki (150 g) boczku wędzonego
- 2 średnie cebule
- 1/2 szklanki soczewicy
- 1 puszka pomidorów
- 1 l soku pomidorowego
- sol, pieprz, oregano
Boczek pokroić w kostkę, wrzucić na patelnię i smażyć na odrobinie oleju. Gdy tłuszcz z boczku zacznie się wytapiać dodać pokrojoną w kostkę cebulę. Całość smażyć, aż cebula się zeszkli. Po tym czasie dodać opłukaną soczewicę, chwilę smażyć ciągle mieszając. Całość przełożyć do dużego garnka, dodać pomidory z puszki oraz wlać sok pomidorowy. Całość gotować, aż soczewica będzie miękka (ok. 40 min). W zależności od preferowanej gęstości, zupę można rozcieńczyć wodą i zagotować (ja dolałam ok. 1/2 l). Przyprawić do smaku. Podawać z kleksem jogurtu naturalnego.
PS. Oczywiście gorąco zachęcam do zapoznania się z oryginalną instrukcją do przygotowywania tej zupy tutaj. Smacznego! ;-)
Czym zastąpić boczek?
OdpowiedzUsuńChyba tylko bulionem warzywnym, boczek smażony na cebuli jest bazą pod soczewice.
UsuńMożesz to po prostu pominąć i podsmażyć samą cebulę ;)
Usuń